Zielone jest Korfu na Morzu Jońskim,
całe Sporady są zielone, ale Skopelos w zieloności tonie.
Zbocza porośnięte są głównie lasami sosnowymi, ale także gajami oliwnymi i migdałowymi, sadami śliwkowymi i
figowymi… Powietrze, zwłaszcza pod wieczór, po prostu pachnie tą zielonością.
Niestety, miodne lasy i sady to doskonała pożywka dla os, które są tutaj prawdziwym
utrapieniem
Nie daj się osom... W razie czego niech Ireczek je opirdoli i pokaże im, gdzie jest ich miejsce w szeregu... A.C.
OdpowiedzUsuńNie daję się...Zresztą to nie ja się ich właściwie obawiam, ale kolega - małżonek, który, jak udowodniły niegdysiejsze wydarzenia, cierpi na wrażliwość nie tyle upierdliwą, co niebezpieczną, a mianowicie alergię na jad (?) os. Nawalanka packą na muchy (tu: osy) trwa więc nieprzerwanie.
UsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń