Pozdrowienia z Pargi
Już
dwa tygodnie żeglujemy po wodach Grecji. Wczoraj opuściliśmy na chwilę wyspiarską część Morza Jońskiego i przybyliśmy do Pargi, morskiego klejnotu Epiru. I chociaż wolę Grecję egejską, Parga, miasto o weneckim klimacie, absolutnie mnie uwiodła...
Piekne miejsce ta Parga zazdrodzcze Tomek i Milka
OdpowiedzUsuńAle pięknie tam u Was. A tu u nas smutno bez Was.Andzia
OdpowiedzUsuńTo przyjeżdżajcie tutaj do nas!Całujemy.
UsuńNiesamowite wczasy
OdpowiedzUsuńRównież chętnie znalazła bym się w tym wspaniałym i niezwykle urokliwym miejscu.
OdpowiedzUsuńZachwycające miejsce. Idealna propozycja na spędzenie wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tam
OdpowiedzUsuńZachwycające widoki. Idealne miejsce które warto jest odwiedzić.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona
OdpowiedzUsuń